Nasza historia

To rok, który rozpoczął całą podróż. Prezes Michał Mitko wraz ze wspólnikami zakłada firmę i postanawiają stworzyć coś własnego. Przedsiębiorstwo zaczyna od produkcji obudów z tworzyw sztucznych. Jeszcze wtedy nie wiedzieli, jak bardzo rozwinie się cała marka.

Lata dziewięćdziesiąte przyniosły zmiany. Tak stało się i w tym przypadku. Tego roku nadeszła pora na nowy kierunek. Odważna transformacja branży, która w dalszym etapie się opłaciła. Rozpoczęliśmy produkcję markiz koszowych.

Był to strzał w dziesiątkę! Nasza firma rośnie każdego dnia. Osiągnęliśmy szczyt sprzedaży. Niesamowite wrażenia i emocje… Ale byliśmy ciągle chętni na więcej, także…

Sukces markiz napędza nas do podejmowania kolejnych wyzwań. Wkroczyliśmy na nowy szlak, startując z produkcją i montażem ogrodów piwnych. Ta nisza pozwoliła nam rozwijać się dalej.

Po 7 latach czas na największą zmianę. Prezes Michał zadecydował o rozpoczęciu produkcji namiotów. Elastyczność, jakość i nowe technologie były tym, czego szukaliśmy, dlatego uruchomiliśmy własną szwalnię i ślusarnię. Czy ta gra była warta świeczki?

Zdecydowanie! Była to świetna decyzja, która otworzyła drogę do zakupu nowej siedziby i przeniesienia produkcji do Wodzisławia Śląskiego. Większa przestrzeń pozwoliła nam na szybki rozwój, a produkcja przyspieszyła. Byliśmy pewni, że to dopiero początek.

Uwielbiamy innowacje i technologie. A połączenie tego daje nam własną drukarnię cyfrową. Przejmujemy pełną kontrolę i samodzielność nad procesem produkcji. Robiliśmy to szybciej i dokładniej. Klienci to docenili, a my mogliśmy oferować więcej i szybciej reagować na potrzeby.

Wspominaliśmy już o technologiach, które kochamy? Bo stworzyliśmy własny system ERP! Chcieliśmy, aby procesy były jeszcze bardziej zoptymalizowane a realizacja zamówień bardziej precyzyjna. To dopiero game changer!

Granice? Dla nas to tylko linie na mapie. Postanowiliśmy więc wyciągnąć rękę dla innych państw i otworzyliśmy spółkę MITKO s.r.o. w Czechach. Nasz dział sprzedaży w Brnie szybko zaczął zdobywać klientów i partnerów, aby firma rozwijała się poza Polską.

Każdy detal, każdy szczegół… I funkcjonalność… Zastanawialiśmy się — jak to połączyć? I tak właśnie wprowadziliśmy namioty o profilu ośmiokątnym! To rozwiązanie zachwyciło naszych klientów.

Czas na rozwój? Jest zawsze. Dlatego otworzyliśmy malarnię proszkową, która pozwala tworzyć jeszcze estetyczniejsze produkty. Patrzymy na każdy szczegół. Bo małe rzeczy tworzą te wielkie.

Nastał ciężki okres dla całego rynku. Pandemia zaczęła dawać o sobie znać. My jednak się nie zatrzymaliśmy. Nasi programiści wdrożyli narzędzia do cyfrowej akceptacji dokumentów, projektów i składania zamówień. Klienci od tego momentu mogą działać szybciej i sprawniej.

Kolejnym ważnym rozdziałem w naszej historii zostało uruchomienie druku DTF. Dzięki temu oferujemy bardziej precyzyjne i trwałe kreacje graficzne na tkaninach. Dodatkowo wprowadziliśmy wynajem namiotów! Bo wiemy, że czasem jest on potrzebny tylko na jedno wydarzenie.

Uwielbiamy łączyć nowe technologie z funkcjonalnością. Wspominaliśmy już o tym? Każdego dnia pracujemy z działem rozwoju, programistami i wszystkimi pozostałymi działami nad usprawnieniami, które są tworzone dla Was.

 

Bo to Wy tworzycie MITKO. Bez Was, nie byłoby nas i tak ogromnego rozwoju. Dziękujemy!